Mąż jest alkoholikiem – co zrobić?

Najczęstszym pytaniem, które otrzymują terapeuci od uzależnień, jest to: „mąż/żona jest alkoholikiem/alkoholiczką – co mam zrobić?” Otóż w takiej sytuacji należy zmotywować tę bliską osobę do leczenia. Nie jest to oczywiście łatwe, ale nie zostaniemy z tym też sami – są bowiem różne poradnie, które przeprowadzą nas przez proces doprowadzenia do leczenia naszego bliskiego pijącego.

Leczenie uzależnień zaczyna się tak naprawdę od zwiększenia świadomości, i nie musi tu wcale chodzić (przynajmniej na początku) o świadomość samej osoby uzależnionej, ale także o świadomość jej bliskich. Jeżeli więc i w naszej rodzinie pojawił się ten problem, pomyślmy nad wizytą we wspomnianej poradni. Tam dowiemy się więcej na temat specyfiki choroby alkoholowej, stworzymy wraz z terapeutą zasady, do których będziemy musieli się zastosować (szczególnie, jeśli chodzi o obchodzenie się z chorym), tam też otrzymamy każde inne wsparcie.

Dlaczego warto do takiej poradni zajrzeć? Otóż alkoholizm działa destrukcyjnie na całą rodzinę i może wywoływać naszą odpowiedzialność za picie męża/żony, może wywoływać paraliżujący wstyd, może przyczynić się do zniszczenia życia naszym dzieciom, a nawet do przemocy względem nas. To z kolei powoduje syndrom współuzależnienia, który zabierze nam energię do życia, spowoduje zamartwianie się brakiem zmiany, wypełni nasze myśli tylko tym, aby on/ona przestała pić itd. Jeszcze raz więc: w sytuacji, gdy ktoś bliski pije, warto zajrzeć do poradni i poszukać tam pomocy, a może nawet doprowadzić tam naszego bliskiego alkoholika (o ile oczywiście nie będzie mu potrzebna wcześniej detoksykacja alkoholowa – alkoholik musi być bowiem w takich poradniach trzeźwy). Warto, naprawdę warto podjąć konkretne kroki!