Ach, manicure!

Tematyką malowania i zdobienia paznokci interesuję się od bardzo dawna. Ze swojej pasji uczyniłam źródło zarobku! Chyba nie ma nic piękniejszego niż robienie tego, co się uwielbia. Moje klientki to doceniają – moje zadowolenie z pracy przekłada się na ich zadowolenie z wykonanej usługi. Jestem w tym naprawdę dobra! Terminy mam zarezerwowane na 3 miesiące do przodu. W większości pojawiają się w moim salonie kosmetycznym stałe klientki, które zapewniają mi regularne przychody z tytułu prowadzonej przeze mnie działalności gospodarczej. Często inwestuję w siebie i rozwijam się. W zeszłym tygodniu odbyłam szkolenie realizowane przez markę Diko. Było przesympatycznie i poznałam wiele nowych dziewczyn, które, podobnie jak ja, interesują się malowaniem paznokci nie tylko w domowym zaciszu, ale także – lub przede wszystkim – zawodowo. Temat szkolenia brzmiał: „Diko – lakiery hybrydowe termiczne”. Długo „polowałam” na to szkolenie, bo poza garścią interesującej wiedzy, każdy uczestnik (a raczej uczestniczka, bo były tam same kobiety) otrzymał zestaw takich lakierów (a to wszystko w supercenie szkolenia!). Uwielbiam takie wypady do innego miasta na dodatkowy zastrzyk wiedzy, dzięki czemu mój salon kosmetyczny może świadczyć coraz bardziej różnorodne usługi związane z manicure oraz pedicure. Uwielbiam takie nowinki kosmetyczne! Jestem przeszczęśliwa, że mogę pracować w wymarzonym przez siebie zawodzie. Nie jestem etatowym pracownikiem i sama organizuję sobie czas – jestem panią swojego czasu.