Teorie starzenia

Starzenie się jest czymś więcej niż zwykłym zużywaniem się organi­zmu. Może znasz historię starszej pani, która idzie do lekarza z bolącym prawym kolanem. Po badaniu lekarz delikatnie mówi jej, że zbyt wiele nie można zrobić, że takie bóle i dolegliwości są po prostu częścią starzenia się. Na co ona odpowiada: „Tak pan mówi, ale moje lewe kolano jest w tym samym wieku co prawe, a ma się świetnie!”

W swych poszukiwaniach klucza do sekretów naszego starzenia naukowcy przeprowadzili znaczną liczbę badań. Doszli do kilku obie­cujących wniosków, z których każdy jest logiczny z punktu widze­nia fizjologii, ale też każdy pozostawia część pytań bez odpowiedzi. Według wszelkiego prawdopodobieństwa każda z tych teorii zawiera odrobinę prawdy, a dalsze odkrycia pokażą nam, jak do siebie pasują.

Skracanie się telomerów

Przy każdym normalnym podziale komórki mały fragment materiału genetycznego na jednym z końców łańcucha DNA jest tracony. Te kawałeczki DNA na końcu chromosomów nazywamy telomerami. Utrata małej części telomeru podczas każdego podziału komórki tak programuje normalną komórkę, że po 20 podziałach nie może się ona dłużej dzielić. W tym momencie zdrowa komórka umiera, by ustąpić miejsca młodszym. Telomeraza jest enzymem, który dodaje DNA z po­wrotem do nici po każdym podziale komórek. Wyposażenie genetycz­ne potrzebne do produkcji telomerazy znajduje się niemal w każdej komórce, ale jakiś czynnik sprawia, że jest ono nieaktywne we wszyst­kich komórkach poza komórkami nowotworów, spermy i wyściółki jelit. Działanie telomerazy pozwala komórkom rozmnażać się bez koń­ca – oszukiwać śmierć.

Być może już zauważyliście w swojej rodzinie pewne tendencje do długowieczności, lub ich brak. Jeśli twoi dziadkowie i ich rodzeństwo dożyli osiemdziesiątki lub dziewięćdziesiątki, twoje szanse na to są większe, niż gdyby umarli oni młodo. Jeden z naukowców badających geny zapytał, czy nie byłoby interesujące móc oszacować długość życia na podstawie długości telomerów danej osoby? Teoria wydaje się sensowna: dłuższe telomery oznaczałyby dłuższe życie komórek, a dłużej żyjące komórki hipotetycznie oznaczałyby dłuższe życie orga­nizmu. Jednakże gdy przeprowadzono badania na myszach, teoria nie sprawdziła się: odmiany myszy z długimi telomerami nie żyły dłużej niż te z telomerami średniej długości.

Są jeszcze inne luki w argumentacji, że telomery decydują o długości naszego życia. Choć kontrola telomerazy może odgrywać jakąś rolę w starzeniu, okazało się, że zmiany towarzyszące „złotemu wiekowi” – osłabienie mięśni, zapalenia stawów, choroby serca, zmiany skóry i włosów oraz pogorszenie funkcji umysłowych – nie są związane ze skracaniem telomerów. Nowotwór charakteryzuje się brakiem skra­cania telomerów i z wiekiem pojawia się częściej. Trwają badania sprawdzające nad dezaktywacją telomerazy, jako sposobu walki ze wzrostem komórek nowotworowych, ale jesteśmy dalecy od zrozumie­nia, jak proces ten wpływa na starzenie się człowieka.