Niedawno przeprowadziłam się do innego miasta. Zmusiła mnie do tego sytuacja zawodowa. Tu były lepsze warunki, miałam szansę stanąć na nogi. Najpierw jednak musiałam sobie poradzić z własnym problemem. Kilka dni po przeprowadzce, zaczął mnie boleć ząb. Po kilku dniach, gdy już było wiadomo że środki przeciwbólowe sobie nie poradzą, postanowiłam poszukać dentysty. Co prawda w mieście tym były liczne gabinety stomatologiczne, ale nie wiedziałam który lekarz jest naprawdę dobry. W mieście gdzie mieszkałam wcześniej, miałam swojego sprawdzonego lekarza. Chodziłam do niego praktycznie bez strachu. Tu nie znałam nikogo. Spytałam więc moich koleżanek z nowej pracy, czy mają jakiegoś sprawdzonego lekarza. W ten sposób zdobyłam kilka adresów. Nie wnikając w szczegóły, zadzwoniłam do jednego z nich i umówiłam się na wizytę. Na szczęście mógł mnie przyjąć w ten sam dzień. Pojechałam tam i oddałam się w jego ręce. Na szczęście był chyba fachowcem, bo szybko poczułam ulgę. Niestety powiedział, że na tej jednej wizycie się nie skończy bo czeka mnie dłuższe leczenie.