Nasi przodkowie nie mieli tak nieograniczonego dostępu do lekarzy i leków, jaki mamy obecnie, gdy zawodzi zdrowie. Chcąc leczyć swoje choroby i dolegliwości czerpali wiedzą z tradycji ustnej, która była przekazywana z pokolenia na pokolenie. Wykorzystywali naturę, by ratować swoje zdrowie. W tym celu stosowano zioła, owoce i minerałach. Utrudnieniem było to, że w dawnych czasach medycyna ludowa opierała się na leczeniu objawowym, gdyż nie było możliwości przeprowadzenia specjalistycznych badań. Podstawą leczenia były zioła, które były zbierane, suszone, parzone. Lecz także wiele innych naturalnych leków, jak czosnek, miód, pokrzywa. Do zabiegów leczniczych używano także bursztynu. Ratując zdrowie w przypadku przeziębienia, nasi przodkowie spożywali gorące mleko z czosnkiem i tłuszczem, lub z miodem. Jak również ratowano się bańkami stawianymi na łopatkach. Bolące miejsca okładano chrzanowymi liśćmi. Liście z białej kapusty stosowano w przypadku bólu głowy. Bóle żołądkowe, brzuszne, wątrobowe leczono wywarem z siemienia lnianego, piołunu, dziurawca, rumianku, mięty. A zaparzona szałwia pomagała w leczeniu dziąseł. Wiele z osiągnięć medycyny ludowej stosujemy również obecnie.

1 KOMENTARZ

Comments are closed.