Utlenianie, przeciwutleniacze i nowotwór

Rosnąc, komórki „uruchamiają” proces produkcji wolnych rodników, wysoko reaktywnych atomów tlenu posiadających wolny elektron. Wolne rodniki mogą wyrządzić poważne szkody w strukturach komórek, w tym w DNA. Mogą też wywoływać mutacje genów, które prowadzą do nowotworów.

Komórki mają mechanizmy obronne przeciwko wolnym rodnikom. Gdy są wystawione na działanie prooksydantów – substancji, które przyspieszają tworzenie wolnych rodników – ich geny reagują w sześ­ciu miejscach na dwóch różnych chromosomach. Geny te uruchamia­ją w obrębie komórki produkcję związków chemicznych zwanych przeciwutleniaczami. Przeciwutleniacze mogą neutralizować wolne rodniki, zanim wyrządzą one jakieś istotne szkody.

Podczas gdy wiele przeciwutleniaczy może być wytwarzanych w or­ganizmie, inne muszą być przyswajane ze spożywanego jedzenia, jesz­cze inne są zarówno wytwarzane przez organizm, jak i pozyskiwane z diety. Większość przeciwutleniaczy, które zjadamy, pochodzi z owo­ców i warzyw. Badając skuteczność zobojętniania wolnych rodników przez różne przeciwutleniacze w eksperymentach laboratoryjnych, możemy stwierdzić, które najlepiej utrzymają proces utleniania pod kontrolą.

Rośliny wyewoluowały w atmosferze nie zawierającej tlenu. Gdy przekształcały światło słoneczne w energię, absorbując dwutlenek wę­gla i produkując tlen, zwiększające się stężenie tlenu w atmosferze zatruwało ich komórki. Obronne mechanizmy przeciwutleniające ro­ślin zostały ukształtowane w odpowiedzi na zmiany w atmosferze. Spożywając żywność roślinną, korzystamy z zalet tych związków che­micznych, które pierwotnie rozwinęły się, by służyć samej roślinie.

Doświadczenia na zwierzętach wykazały, że niedobory przeciwutle­niaczy mogą prowadzić do nowotworów oraz że podawanie zwierzętom przeciwutleniaczy w formie suplementów może zahamować pro­ces rozwoju nowotworu. Badania wykazują, że po usunięciu guzów u zwierząt pozbawionych przeciwutleniaczy (lub pozbawionych składników odżywczych potrzebnych do wytworzenia przeciwutle­niaczy we własnych komórkach) ich komórki są wystawione na bar­dzo aktywne utlenianie i uszkodzenia DNA. Podając tym zwierzętom dodatkową ilość witaminy C lub E, można zahamować wzrost nowo­tworu. Uszkadzające DNA i kancerogenne działanie mniejszych od optymalnych ilości przeciwutleniaczy w diecie może przyspieszyć rozwój nowotworu u ludzi i myszy laboratoryjnych.