Predyspozycja do alergii wynikająca z fizjologii dziecka

Alergia może rozwijać się już u niemowląt i małych dzieci. Wbrew przekona­niom wielu alergologów zajmujących się dorosłymi — różne objawy alergii, w tym również astma, ujawniają się najczęściej w pierwszej dekadzie życia. Udowodniono to na podstawie danych epidemiologicznych. Z badań prowa­dzonych przez Orgel i współpracowników wynika na przykład, że w grupie dzieci do lat 6, u których stwierdzono astmę, aż 60% wykazywało objawy choroby już w pierwszym roku życia. Dlaczego ustrój dziecka alergizuje się tak wcześnie? Wśród innych przyczyn należy tu wymienić właściwości anatomofizjologiczne ustroju dziecięcego w najwcześniejszym okresie życia. Są to: nie całkiem sprawna funkcja przewodu pokarmowego, znaczna przepuszczalność błon ślu­zowych, odmienna budowa układu oddechowego, łatwość reagowania odczy­nem obrzękowym, niepełna dojrzałość mechanizmów obronnych, częste wystę­powanie infekcji i skłonność do ich rozszerzania. Niektóre z wymienionych tu właściwości są również charakterystyczne dla stanu atopii. U małego dziecka skaza atopową nakłada się więc na fizjolo­giczną dysfunkcję różnych narządów i układów. W tych warunkach ustrój uczula się łatwiej niż w późniejszym okresie życia. Rozpatrzmy bardziej szcze­gółowo, jak do tego dochodzi. Przewód pokarmowy niemowlęcia wykazuje pewną funkcjonalną niedojrza­łość. Wydzielanie enzymów trawiennych jest niewielkie w porównaniu z dziec­kiem starszym. Trawienie pokarmów jest więc niedoskonałe. Dziecko do roku potraja wagę urodzeniową. Ten bardzo szybki przyrost wagi wymaga odpowie­dnio dużej ilości dostarczanego pożywienia. Zarówno niedokładnie strawione resztki pokarmu, jak i produkty jego przemiany mogą być źródłem alergenów, czyli substancji uczulających. Jest to tym łatwiejsze, że błona śluzowa przewodu pokarmowego, podobnie jak innych układów, jest w tym okresie bardziej przepuszczalna. Pozwala to na przenikanie nie tylko bardzo prostych składni­ków chemicznych, jakie powstają ze strawionych pokarmów, ale i bardziej złożonych, które w późniejszym okresie nie przechodzą już przez błonę śluzową zdrowego dziecka. Prawidłowo substancje białkowe zostają rozłożone w przewodzie pokarmo­wym do aminokwasów, które przyswajane są przez błonę śluzową i przechodzą do krwiobiegu. Z aminokwasów właśnie ustrój buduje potem swoje białka złożone. Aminokwasy nie powodują alergizacji. Jednak błona śluzowa małego niemowlęcia „przepuszcza” nie tylko aminokwasy, ale i polipeptydy składające się z wielu aminokwasów, a nawet cząsteczki białkowe, elementy jeszcze bardziej złożone, które mogą wywołać odczyn alergiczny. Układ immunologiczny dziecka rozpoznaje je jako obce i wytwarza do walki z nimi przeciwciała, aby zneutralizować te cząsteczki białkowe, zwane antygenami lub alergenami. Zwię­kszona absorpcja białek pokarmowych z przewodu pokarmowego jest zjawi­skiem fizjologicznym w pierwszych tygodniach życia, jeżeli dziecko jest karmio­ne mlekiem matki. Jeżeli jednak karmimy je mlekiem krowim, ustrój produkuje przeciwciała przeciwko białkom mleka krowiego, które są dla człowieka gatun­kowo obce. Przy bardzo wysokim odsetku dzieci karmionych sztucznie nie dziwi wzrastająca liczba niemowląt uczulonych na mleko. Kletter i współpraco­wnicy wykazali tym wyższy poziom przeciwciał przeciw antygenom mleka w surowicy niemowlęcia, im wcześniej rozpoczęto karmienie sztuczne. Stwierdzony poziom przeciwciał nie oznacza jeszcze uczulenia, ale dowodzi, że przepuszczalność błony śluzowej jelit jest największa w pierwszych miesią­cach życia, co sprzyja alergizacji (ryc. 1.). W związku z tym karmienie mlekiem matki ma w tym okresie szczególne znaczenie w zapobieganiu alergii po­karmowej. Warunki anatomiczne i czynnościowe w obrębie układu oddechowego niemo­wlęcia sprzyjają również alergizacji. Błona śluzowa stanowiąca wyściółkę dróg oddechowych jest jednocześnie wrotami wejścia dla różnych alergenów wziewnych i drobnoustrojów, które w ten sposób dostają się do organizmu. Przenika­nie alergenów tą drogą jest znaczne ze względu na dużą powierzchnię błony śluzowej układu oddechowego i większą w porównaniu z dorosłym częstość oddechów u niemowlęcia. Drogi oddechowe są w tym okresie wąskie, spraw­ność elementów elastycznych ściany oskrzeli i chrząstek nie jest w pełni wy­kształcona. Podatność błony śluzowej na reakcje obrzękowe, duża ilość wytwa­rzanego śluzu przy słabo rozwiniętym aparacie rzęskowym nabłonka oskrzeli i mało produktywnym kaszlu utrudniają oczyszczanie dróg oddechowych i sprzyjają infekcjom. Wymienione tu właściwości dróg oddechowych usposa­biają do zwężenia światła oskrzeli pod wpływem różnych czynników dodatko­wych, prowadzą do upośledzonego przepływu powietrza i duszności. W rozwoju procesu alergicznego ważną rolę odgrywa także upośledzona funkcja mechanizmów obronnych zarówno ogólnych, jak i miejscowych. Jest to właściwie stan fizjologiczny, możliwości wytwarzania przeciwciał zwiększają się bowiem w miarę wzrostu dziecka i pobudzania jego układu immunologicznego przez antygeny działające z zewnątrz. Niektórych przeciwciał dziecko może nie wytwarzać przez okres kilku lub kilkunastu tygodni. Dotyczy to przeciwciał należących do klasy IgA (immunoglobulin A). U starszych niemowląt znajdują się one zarówno w surowicy, jak i wydzielinach różnych układów, np. w śluzie oskrzeli lub treści przewodu pokarmowego. W badaniach własnych IgA w su­rowicy stwierdzaliśmy u ok. 60—70% badanych niemowląt w pierwszych ty­godniach życia. U pozostałych immunoglobuliny tej klasy pojawiały się ok. 3 miesiąca życia albo nawet później. Jeżeli okres ten się przedłuża, możemy mówić już nie o opóźnionym dojrzewaniu tego etapu procesów odpornościo­wych, ale o ich zaburzeniu. Dla zjawisk alergicznych bardzo ważna jest wydzielnicza (śluzówkowa) IgA (SIgA). W obrębie immunoglobulin tej klasy mieszczą się przeciwciała zarów­no przeciw bakteriom, jak i wirusom; mogą także neutralizować alergeny. IgA pojawia się w wydzielinach dopiero ok. 6—8 tygodnia życia i ilość jej wzrasta powoli. Brak IgA uniemożliwia lub opóźnia eliminację z powierzchni błon śluzowych nie tylko drobnoustrojów, ale i alergenów, sprzyja zatem alergizacji. W przewodzie pokarmowym brak IgA może być częściowo zastąpiony przez IgA znajdującą się w dużych ilościach w mleku kobiecym. Dzieci karmione sztucznie nie mogą korzystać z tego źródła, które w pewnym stopniu mogłoby wyrównać niedobór. Z przytoczonych tu przykładów widać, że fizjologiczne cechy we wczesnym okresie życia dziecka usposabiają do odczynów alergicznych. Dotyczy to zwła­szcza dzieci ze skazą atopową, gdyż niektóre cechy atopii nakładają się na fizjologiczną niedojrzałość różnych narządów. Warto odwiedzić też strony: